„Skądkolwiek wieje wiatr, zawsze ma zapach Tatr”
Jan Sztaudynger
19 maja 2025 roku rozpoczęliśmy wspaniałą 5-dniową wycieczkę uczniów klas V–ych i VIa naszej szkoły wraz z opiekunami – paniami: Agnieszką Krajewska, Justyną Rełkowską, Małgorzatą Mesjasz, Lidią Taranek i panem Przemysławem Psztyrem w malowniczych krajobrazach południowej Polski. Nie możemy nie podzielić się naszymi wrażeniami i fotorelacją z wyjazdu. W naszą wyprawę wyruszyliśmy wczesnym rankiem.

Pierwszym przystankiem na trasie wycieczki był stolica Małopolski – Kraków, gdzie mieliśmy okazję wspiąć się na Kopiec Kościuszki oraz poznać historię związaną z tym miejscem. Równie ciekawa, przepiękna i inspirująca okazała się krakowska dzielnica Kazimierz, w której większość z nas miała okazję znaleźć po raz pierwszy. Podczas zwiedzania Krakowa nie zabrakło wizyty na Rynku, w Sukiennicach, Kościele Mariackim oraz spaceru słynną ulicą Floriańską. Po dniu pełnym wrażeń, zmęczeni, ale w znakomitych humorach dotarliśmy do Willi Zbójnicówka w Bukowinie Tatrzańskiej, która stała się naszym wycieczkowym domem. Z okien pokoi rozciągały się piękne widoki na górski krajobraz. Na terenie ośrodka do dyspozycji mieliśmy boisko, plac zabaw, piłkarzyki, stół do tenisa stołowego oraz salę, w której można organizować dyskoteki. Po zakwaterowaniu w pokojach i smacznej obiadokolacji świetnie bawiliśmy się na dyskotece.
Drugiego dnia, zaraz po śniadaniu wyruszyliśmy na spacer Doliną Kościeliską. Trudy drogi wynagradzał nam przepiękny krajobraz, rozciągający się wzdłuż całej trasy. Po powrocie do ośrodka i po smacznej obiadokolacji nadszedł czas na gry i zabawy sportowe.
Trzeciego dnia uczestniczyliśmy w warsztatach z malowania na szkle, skórnictwa i sznycerki w Domu Ludowym, który mieści się w najstarszym, około 100 – letnim budynku w Bukowinie Tatrzańskiej. Swoje prace zabraliśmy do domów jako pamiątkę z tych wyjątkowych zajęć. Po południu udaliśmy się do Zakopanego, gdzie kolejką wjechaliśmy na Gubałówkę i z niej podziwialiśmy piękne widoki na Tatry. Tego dnia mieliśmy jeszcze wspólne spotkanie przy grillu, podczas którego delektowaliśmy się smakiem pieczonych kiełbasek, oscypków i pieczywa.
Kolejny dzień postawił przed nami dość trudne wyzwanie – wejście na Rusinową Polanę. Droga była wyczerpująca, ale wszyscy dotarliśmy na miejsce, a cały trud naszej wspinaczki wynagrodziły rozciągające się z Rusinowej Polany widoki. Po powrocie do Willi Zbójnicówka znaleźliśmy jeszcze odrobinę sił, aby podjąć rywalizację sportową podczas gry w piłkę nożną i siatkówkę.
Stolica Tatr – Zakopane była ostatnim punktem naszej wycieczki.. Odwiedziliśmy Cmentarz na Pęksowym Brzysku, Krupówki. Byliśmy przy Wielkiej Krokwi oraz zakupiliśmy pamiątki.
Późnym wieczorem powitaliśmy rodziców oczekujących na dziedzińcu Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Nowej Brzeźnicy. Już dziś, na wspomnienie tak wspaniałego wyjazdu, budzą się w nas apetyty na kolejne wyprawy, których nie zabraknie w nowym roku szkolnym. To, co człowiek zobaczy i zwiedzi, zostaje w jego sercu na zawsze. My opiekunowie cieszymy się, że rozbudziliśmy w swoich wychowankach zamiłowanie do podróży, głód wiedzy oraz ciekawość świata.